Archiwum 10 czerwca 2011


cze 10 2011 Jak doszło do utworzenia największej spółki...
Komentarze: 0

Odpowiedź jest bezdyskusyjna. Mocno na czasie i nie krótkotrwała sprawa poprzednich dziesięciu lat, innymi słowy fuzje i przejęcia.

Orlen S.A. – bowiem o nim wypowiedź – zaistniał z powodu fuzji 2-óch sporych spółek. Centrala Produktów Naftowych (zwany CPN) i Petrochemia Płock. Dlaczego podjęto się na takiż zagrywkę? Odpowiedź również jednoznaczna. Z motywu ochoty rozrostu. CPN dysponował niewspółmiernie dużo większą siecią dystrybucji, niźli jakikolwiek inny fabrykant. Jednak nie był on producentem paliw ciekłych. Dyrekcja CPNu przypuszczała, że dochody spółki będą w każdym następnym roku topniały. Petrochemia Płock wprawdzie, była i jest najogromniejszą fabryką paliwa w kraju, która miała jednostkowe stacje benzynowe na terenie Polski.

Żeby móc powiększyć progresy techniczne, wysyłkę paliwa na zbyt wschodni, postawiono na fuzję. Została uskuteczniona wycena spółki z o.o, przekształcenie logo firmy i kolejna wycena spółki. Z czasem spostrzeżono, że był to kierunek niesłychanie słuszny.